53. Warszawska Jesień Poezji gościła kilkoro gości zagranicznych z Chorwacji, Izraela, Serbii, Słowacji i Ukrainy.
Oto relacja opiekunki gości zagranicznych – Marleny Zynger:
Opowieść o 53. edycji Warszawskiej Jesieni Poezji (10-12 października 2025) zacznę od drugiego dnia festiwalu… a właściwie od końca drugiej połowy dnia. Sobotni wieczór 11 października br. mijał w klimacie rozświetlonych punktowo klasycystycznych wnętrz jednej ze staromiejskich warszawskich kamienic. Od godziny 19.30 w Klubie Księgarza przy Rynku Starego Miasta 22/24 odbywało się spotkanie z zaproszonymi na festiwal poetami i pisarzami zagranicznymi, Amirem Orem z Izraela, Teodozją Zariwną z Ukrainy, Valerio Orlićem z Chorwacji, Milošem Jankovićem z Serbii i Radovana Brenkusa ze Słowacji. Z przyczyn losowych zabrakło jedynie palestyńskiego poety Marvana Makhoula, ale mam nadzieję, że uda mu się odwiedzić nas w roku kolejnym. Wszystkich obecnych powitał Jan Rodzeń, dyrektor Klubu Księgarza w Warszawie. Spotkanie otworzył Grzegorz Trochimczuk, prezes Oddziału Warszawskiego Związku Literatów Polskich, a poprowadzili je Marlena Zynger (czyli ja) oraz Zbigniew Milewski. W przerwach pomiędzy kolejnymi poetyckimi prezentacjami Joanna Babiarz i Janusz Szot wykonali kilka swoich utworów na wokal, skrzypce, gitarę i fortepian. W części oficjalnej goście prezentowali swoje wiersze w języku ojczystym, a ich tłumacze (Beata Tarnowska, Kalina Izabela Zioła, Vladan Stamenković i Marta Pelinko) czytali je w przekładzie na język polski. Nie obyło się też bez żywych dyskusji, zainicjowanych jeszcze na scenie i kontynuowanych w kuluarach bliźniaczej sali pełnej półek z dobrymi książkami. Skromny bankiet i lampka wina sprzyjały ciepłej atmosferze rozmów pomiędzy literatami i zacieśnianiu międzynarodowych poetyckich kontaktów. A spacer po nocnym, choć wciąż gwarnym i oświetlonym rynku zaowocował wyjątkowymi zdjęciami…
Oto krótka fotorelacja (fot. Romana Szczuraszkowa):



















